Pieczeń, która od zawsze jest dla mnie pieczenią, a której się nie piecze.
Kawał mięsa wieprzowego zamarynować w czosnku, cebuli i przyprawach. Suszone grzyby namoczyć. Następnego dnia obsmażyć kawał mięsa z każdej strony. Następnie wlać grzyby razem z wodą do garnka, zagotować, włożyć do niego mięso i gotować. Można zrobić z pieczarkami. Na końcu dodajemy trochę śmietany.